img: Łukasz Such: Colonelle to moja największa nadzieja

Łukasz Such: Colonelle to moja największa nadzieja

Trzy konie zapisał do inauguracyjnej dwudniówki na Służewcu (1-2 maja) partynicki trener Łukasz Such. Tak ocenia ich szanse przed pierwszym startem w sezonie:

– Colonelle to moja największa nadzieja na dobry wynik w Warszawie. Jest w świetnej dyspozycji i liczę, że będzie w rozgrywce o zwycięstwo. Do najgroźniejszych rywali zaliczyłbym Saigeta, który już w tym roku biegał, a także Proletariusa. Włączyć może się też któryś z koni trenera Adama Wyrzyka.

– Kiss Or Kill jest trudny do oceny. Nieźle się rusza, ale potrzebuje dystansu. Teoretycznie powinien być w rozgrywce, liczę na miejsce w czołowej czwórce. Faworytem wydaje się być Guitar Man, syn Galileo.

– Gabriella Essence trafiła na bardzo mocne rywalki i będzie jej ciężko nawiązać z nimi walkę. W jej przypadku raczej nie spodziewam się fajerwerków. Z płatnego miejsca byłbym bardzo zadowolony.

Ostatnie newsy