Po kilku miesiącach spędzonych na rehabilitacji w Belgii, Fazza Al Khalediah wrócił na Partynice i zajął boks w nowej stajni swojego trenera Michała Borkowskiego.
Przypomnijmy – podczas ubiegłorocznej gonitwy Qatar Arabian World Cup w Paryżu temu znakomitemu arabowi odnowiła się kontuzja i został wysłany do renomowanej kliniki Equitom w Lummen, skąd właśnie wrócił do Wrocławia.
– W badaniu USG wszystko wygląda w porządku i można zacząć trening – mówi trener Borkowski. – Przez pierwsze cztery tygodnie będzie to lekka praca w maszynie i kłus, potem rozpocznie się trening pod siodłem.
W zależności od tego, jak Fazza zniesie obciążenia treningowe, wystartuje późnym latem lub jesienią.
– Jeżeli wszystko będzie w porządku, plan jest taki, żeby pobiegł w gonitwie Qatar Cup w Paryżu, którą wygrał w ubiegłym roku – zdradza trener Borkowski. – A potem w Qatar Arabian World Cup.