W poprzednim sezonie Larizano sięgnął wreszcie po zwycięstwo w jednym z dwóch największych przeszkodowych wyścigów we Wrocławiu, wygrywając Crystal Cup. Jego udział w tej gonitwie oraz w Wielkiej Wrocławskiej planowany jest także w tym roku – powiedział portalowi Fitmin & Turf Magazin Stanislav Popelka, trener, a jednocześnie hodowca i właściciel tego znakomitego konia.
Czternastoletni już Larizano (Jape – Laria po Donegal) zanim wygrał Crystal Cup, kilka razy był bliski zwycięstwa w jednej z dwóch najważniejszych gonitw na Partynicach. Trzy razy finiszował na drugim miejscu w Wielkiej Wrocławskiej – w 2015 r. pół długości za Delight My Fire, w 2019 r. o szyję za Rekim i w poprzednim sezonie 2½ dł. za Brunch Royalem, a także raz w Crystal Cup – w 2020 r. dwie długości za Cosmic Magic.
We Wrocławiu miałby także startować inny podopieczny tr. S. Popelki, irlandzkiej hodowli ośmioletni Kerabush (Rock Of Gibraltar – Korabushka po Selkirk). Ten z kolei ma bardzo małe obycie z partynickimi przeszkodami, z którymi zetknął się tylko raz cztery lata temu.
Fot. Agata Władyczka
