img: Niespodziewany zwycięzca Memoriału Wiesława Kałuży

Niespodziewany zwycięzca Memoriału Wiesława Kałuży

Od dużej niespodzianki rozpoczął się sobotni mityng na Partynicach – Memoriał Wiesława Kałuży, czyli gonitwę kłusaków francuskich, wygrał Hugo Des Bois powożony przez swojego trenera i właściciela Romana Mateusiaka. Na finiszowych metrach wyprzedził prowadzącego prawie przez cały dystans faworyta Gobsa (Hennadz Miksha), którego niemal w samym celowniku pokonała jeszcze Elka Ludoetka (Anna Tomczak).

Ośmioletnia Showmeyourheaven pod Oskarem Nowakiem łatwo zwyciężyła w pierwszej z dwóch gonitw uczniowskich, dla 4-letnich i starszych koni. O siedem długości pokonała finiszującego z dalszej pozycji Proletariusa (Kumushbek Dogdurbek Uulu), do którego 1¼ dł. stracił prowadzący w dystansie Kiss Or Kill (Agnieszka Tokarek). Zwycięską klacz dla stajni Acta Non Verba trenuje Natalia Szelągowska.

A’asam Al Khalediah (Natalia Hendzel) poprowadził stawkę trzyletnich koni czystej krwi arabskiej II grupy w gonitwie na dyst. 1600 m. Na finiszowej prostej wyprzedziły go jednak Hilal de la Gloire pod Aslanem Kardanovem, próbująca nawiązać z nim walkę Juana de Bozouls (Temur Kumarbek Uulu) i na ostatnich metrach przed celownikiem Amoreah Al Khalediah (Jakub Pvlicek). Zwycięski Hilal de la Gloire reprezentuje stajnię La Glorie Stud, a jego trenerem jest Maciej Kacprzyk.

Druga gonitwa uczniowska, dla trzylatków, przyniosła drugie zwycięstwo Oskarowi Nowakowi i trenerce Natalii Szelągowskiej, dla których po ten sukces sięgnęła Primaveraa. Przedstawicielka stajni Primavera Team łatwo pokonała Australian Reef (Kumushbek Dogdurbek Uulu) i Nebbianę (Oliwia Szarłat), która tuż przed celownikiem odebrała trzecie miejsce prowadzącej od startu Madam Agnes (Joanna Rychlak).

W gonitwie dwulatków po pewne zwycięstwo sięgnął debiutujący Juris dosiadany przez Jakuba Pavlicka. Dwie i pół długości za nim finiszowała Miracles (Kumushbek Dogdurbek Uulu), do której półtorej długości stracił Szivesseg (Aslan Kardanov). Jurisa dla stajni Posadowo trenuje Łukasz Such.

Nie było niespodzianki w Memoriale Profesora Andrzeja Modrakowskiego, gonitwie eksterierowej dla trzyletnich koni czystej krwi arabskiej I grupy. Łatwo wygrała Esmera, którą do zwycięstwa poprowadził jej trener Petro Nakoniechnyi. Reprezentująca stajnię Petrona klacz o 5½ długości pokonała Erede (Kumushbek Dogdurbek Uulu), trzecia w odstępie 7 dł. była Flawiana (Joanna Rychlak).

Esparella dosiadana przez swoją trenerkę Małgorzatę Kryszyłowicz pewnie sięgnęła po zwycięstwo w gonitwie eksterierowej dla 3-letnich koni czystej krwi arabskiej II grupy. Na drugiej pozycji finiszowała Pustynna Lilia (Natalia Hendzel), trzecia przybiegła Bella Bonita (Joanna Rychlak). Zwyciężczyni reprezentuje barwy stajni Michałów.

Z dziesięciokonnej stawki folblutów w gonitwie handikapowej najszybciej finiszował spokojnie prowadzony w dystansie Witcher, na którym jechał Petro Nakoniechnyi, pewnie sięgając po zwycięstwo. Na drugie miejsce finiszowała z dalszej pozycji Zanza (Agnieszka Tokarek), trzecią pozycję obroniła Katharsis (Natalia Hendzel). Zwycięzcę dla stajni Borowa trenuje Robert Świątek.

Stawka kłusaków w gonitwie zamykającej mityng podzieliła się na przeciwległej prostej na czterokonną grupę liderów i pozostałą resztę. W ostatnim zakręcie do przodu przesunęła się jedna z faworytek Isalyne d’Abomey ze swoim właścicielem Władysławem Pandelem w sulce. W połowie końcowej prostej klacz trenowana przez Manuelę Wasiak pewnie wyprzedziła prowadzącego Iron Alba Vel (Anna Tomczak), za którym na trzeciej pozycji finiszował Inoui de Boijaret (Leszek Piotrowski).

Fot. Dawid Tomiczek

Ostatnie newsy