Dziewięć znakomity klaczy z Czech, Niemiec i Polski rywalizować będzie w Nagrodzie Konstelacji, międzynarodowej gonitwie kat. B na dystansie 1907 m i z pulą nagród 44.000 zł.
Nania (Jukebox Jury – Nella di Monsone po Monsun) z Niemiec, trenowana przez Rolanda Dzubasza, była w ubiegłym roku bliska sprawienia sensacji w Derby na Służewcu i pokonania czołówki trzylatków trenowanych w Polsce – dopiero w samym celowniku o łeb pokonał ją Guitar Man. Później łatwo wygrała Nagrodę Westminster Liry (Oaks), pokonując Paradise Hill i Wedding Ring, a w Nagrodzie SK Krasne przybiegła druga i ponownie była lepsza od obu rywalek, z którymi spotka się teraz na Partynicach.
Czteroletnia Sparkle Shout (Red Jazz – Blase Chevalier po Chevalier) z Czech była druga w Oaks o jedną długość za zwyciężczynią. Jej trenerem jest Miroslav Nieslanik, który z powodzeniem ściga się swoimi końmi na torach Francji, Niemiec czy Włoch. Niedawno sensacyjne zwycięstwo odniósł trenowany przez niego Ponntos, który z miejsca do miejsca wygrał sprint G3 (1000 m) na najsłynniejszym francuskim torze ParisLongchamp, a do zwycięstwa poprowadził go sam Lafranco Dettori.
Druga reprezentantka czeskich stajni – 7-letnia Mo My Dream (Martillo – Spicy po Authorized), którą trenuje Jana Manova – ma na koncie pięć zwycięstw, z czego dwa odniesione w Niemczech. W Bratysławie wygrała gonitwę I kat. na dyst. 2000 m, w której pokonała oaksistkę Zariyannkę.
Wedding Ring (Holy Roman Emperor – Book of Manners po King’s Best) czempiona polskich trenerów Adama Wyrzyka wygrała w ubiegłym roku Nagrodę Westminster Wiosenną i była trzecia w Oaks.
Trenowana we Wrocławiu przez Michała Borkowskiego Paradise Hill (Harzand – Keepers Hill po Danhill) zwyciężyła w poprzednim sezonie w Nagrodzie Soliny, a oprócz drugiego miejsca w Oaks, zajęła też siódme w Westminster Derby.
Po dwóch latach nieobecności na Partynice wracają kłusaki francuskie, które będą rywalizować w dwóch gonitwach. Aż 12 zaprzęgów ruszy w dystans otwierającej mityng gonitwy o Nagrodę Hipodromu w Kijowie.
Czołówka ścigających się w Polsce kłusaków pobiegnie w Nagrodzie Ladies Day, przedostatniej gonitwie dnia. Na starcie stanie m.in. najlepszy kłusak ubiegłorocznego sezonu Factoriel, który w tym roku już dwukrotnie zwyciężał. Raz pokonał go Fend d’Ukraine, z którym spotka się ponownie.
W gonitwie dla trzyletnich folblutów na dyst. 2200 m swoją formę sprawdzą zapisane do Derby Roc’h Breizh i Saxon Way. Ich rywalami będą m.in. Inter Holy Rock i Izalor, które zwycięstwem zakończyły swoje debiutanckie występy.
Fot. Marta Nowakowska