Aż 10 gonitw znalazło się w programie nomen omen właśnie 10 dnia wyścigowego sezonu 2023 na Partynicach. Po raz pierwszy w tym roku na bieżni zobaczymy wyścigi kłusaków francuskich.
Program
Przejażdżki na kucykach
Prezentacja uczestników pierwszej gonitwy na padoku
Nagroda 11 000 zł Gonitwa uczniowska (16). Gonitwa dla 3l. koni wyłącznie IV grupy. (1907 m)
Nagroda 11 200 zł Gonitwa dla 3-letnich koni czystej krwi arabskiej II grupy. (1907 m)
Nagroda Barbariski 12 600 zł Międzynarodowa gonitwa handikapowa dla 3 i 4-letnich kłusaków francuskich (sulki). (2400 m)
Nagroda 11 000 zł Gonitwa uczniowska (15). Gonitwa dla 4l. i st. koni wyłącznie IV grupy. (1907 m)
Gonitwa dla 3-letnich koni czystej krwi arabskiej I grupy (specjalna)*. (2200 m)
Nagroda 14 000 zł Gonitwa handikapowa III grupy dla 3-letnich i starszych koni. (2400 m)
Nagroda 11 200 zł Gonitwa dla 3-letnich koni czystej krwi arabskiej II grupy (specjalna)*. (1600 m)
Nagroda 17 000 zł Gonitwa dla 2-letnich koni II grupy. (1400 m)
Puchar Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych 21 000 zł Międzynarodowa gonitwa handikapowa dla 3-letnich i starszych kłusaków francuskich (sulki). (2400 m)
Nagroda 11 000 zł Gonitwa handikapowa IV grupy dla 3-letnich i starszych koni. (1400 m)
Zobaczymy dwie gonitwy kłusacze oraz osiem, w których rywalizować będą konie wyścigowe. Wśród nich znalazły się m.in. gonitwy uczniowskie oraz gonitwa memoriałowa, poświęcona pamięci profesora Andrzeja Modrakowskiego – wybitnego naukowca, weterynarza, wieloletniego współpracownika wrocławskiego toru wyścigów konnych.
W niedzielę na torze łącznie w rywalizacji wyścigowej będziemy podziwiać aż 87 koni, co również jest swoistym rekordem tego sezonu.
Profesor Andrzej Modrakowski (1924 – 2007)
Był związany z Partynicami przez ponad 50 lat. Rozpoczynał pracę jako lekarz weterynarii na torze w 1953 r., kiedy do Wrocławia przyjechały ścigać się araby. W lipcu transportem kolejowym przywieziono na Partynice 120 trzyletnich i starszych koni arabskich, musiał je wszystkie obejrzeć i zbadać. Były wśród nich prawdziwe znakomitości – synowie i córki dwóch słynnych ogierów: Wielkiego Szlema i Witraża, m.in. Czort, który później wielce zasłużył się w hodowli, dając piątkę derbistów. Jako lekarz uważał, że równie ważne, jak leczenie urazów, jest zapobieganie ich powstawaniu. Dlatego interesował się i znał na wszystkim, co było związane z końmi wyścigowymi: treningiem, żywieniem, środowiskiem.
Prof. Modrakowski równolegle z pracą na Partynicach działał naukowo na wrocławskiej Akademii Rolniczej. W 1960 roku uzyskał stopień doktora, w 1973 zrobił habilitację, a w 1991 otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego. Zajmował się głównie ortopedią koni i bydła. Był na stażach zagranicznych w klinikach chirurgicznych w Berlinie, Kopenhadze, Utrechcie i Hanowerze, a także w British Equine Research Institute w kolebce angielskich wyścigów – Newmarket. Dwa lata spędził w Iraku jako profesor kontraktowy. Odwiedzał tamtejsze stadniny, prywatne i państwowe. Był na torze w Bagdadzie, gdzie stacjonowało około trzech tysięcy rumaków. Należał do Brytyjskiego Towarzystwa Lekarzy Koni.