Ośmiu uczestników najważniejszej gonitwy sezonu ruszyło w pięciokilometrowy dystans i cała ósemka do wyjścia na końcową prostą zachowała szansę na zwycięstwo – które w pięknym stylu wywalczył Her Him dosiadany przez szwedzkiego dżokeja Niklasa Lovena i trenowany przez swoją właścicielkę Ivanę Porkatovą.
Tempo do połowy dystansu dyktowała Le Mur (Adam Cmiel), wszystkie konie bezbłędnie pokonywały kolejne przeszkody ze skokiem trybunowym włącznie. Po minięciu przeszkody wodnej na czoło stawki wysunęła się faworytka Santa Klara (Jaroslav Myska) i tempo wyścigu znacznie wzrosło. Na finiszowej prostej do Santa Klary zaczął zbliżać się Her Him, w czołówce cały czas utrzymywał się Notti Magiche (Ondrej Velek).
W końcówce coraz bardziej rozpędzający się Her Him o pół długości pokonał Notti Magiche, za którym z większą stratą (2½ dł.) kończyła wyścig słabnąca już trochę Santa Klara. Blisko czołowej trójki, trzy i pół długości za faworytką, celownik minęły Turion (Marek Stromsky) i Nick (Oleksandr Ryzhak), zaś na kolejnych miejscach, w większych odstępach, ukończyły gonitwę Rhum Bleu (Pavel Slozil mł.), Charleston Charlie (Tereza Polesna) i Le Mur.
Wielka Partynicka Nagroda Unico Logistics, po wycofaniu dwóch koni, wystartowała ostatecznie w pięciokonnej obsadzie. Zwartej grupie od początku przewodził faworyt Altus (Jaroslav Myska). Jednak w połowie dystansu źle najechał na płot i uderzył się, co mogło zaważyć na tym, że nie liczył się później w rozgrywce. Do wyjścia na końcową prostą żaden koń nie odpadł i cała piątka ruszyła do walki o zwycięstwo, którą między sobą rozegrały Darbujan i Dominique.
Niespodziewanie więcej sił na finiszowych metrach zachował Darbujan dosiadany przez Niklasa Lovena. Podopieczny trenera Jakuba Spacila pokonał utytułowanego Dominique’a (Pavel Slozil mł.) o pół długości. Trzeci na celowniku Lord Dragon (Ondrej Velek) miał cztery i pół długości straty, a tylko o łeb za nim finiszował Don Kasters (Pavel Peprna), do którego 1¾ długości stracił Altus. Właścicielem zwycięskiego Darbujana jest Pavel Odlozil.
Niklas Loven został pierwszym jeźdźcem, który w jednym roku wygrał Wielką Wrocławską i Wielką Partynicką.
Fot. Agata Władyczka