Haad Rin z partynickiej stajni wyścigowej trenera Roberta Świątka udanie rozpoczął tegoroczne starty, zajmując trzecie miejsce w gonitwie rangi Listed we włoskim Merano.
W Premio Lunedi Di Pentecoste – Memorial Ludovica Albertoni (Listed, 3900 m, 25.000 euro) reprezentant stajni Borowa został spokojnie przeprowadzony przez Jaroslava Myskę. Przez większą część dystansu galopował na piątej-szóstej pozycji.
Tempo dyktowały dwa z trójki koni trenera Josef Vana mł., Il Superstite (Ondrej Velek) i Sternkranz (Jan Kratochvil). Około połowy dystansu prowadzenie objął jeden z faworytów First Of All (Jan Faltejsek).
Jeszcze przed wyjściem na końcową prostą na drugie miejsce przesunął się główny kandydat do zwycięstwa L’Estran (Josef Bartos) tr. J. Vani, na trzecie wyszedł Haad Rin.
Najwięcej sił na finiszu zachował First Of All trenowany przez Pavla Tumę, zwyciężając łatwo, z przewagą 10 długości nad L’Estranem, do którego zaczął zbliżać się Haad Rin, ostatecznie tracąc do czterokrotnego z rzędu zwycięzcy Gran Premio Merano pięć i pół długości.
