Locomotive polskiego właściciela Wiesława Jakuba Kartusa, trenowany przez Grzegorza W. Wróblewskiego (w Czechach), pod czempionem Szczepanem Mazurem zajął szóste miejsce w czeskim Derby.
Po starcie z 14. boksu Locomotive zaczął systematycznie przesuwać się do przodu i przed wejściem w ostatni zakręt był już drugi. Utrzymywał się na tej pozycji do wyjścia na końcową prostą, gdzie 16-konna stawka rozpoczęła walkę o zwycięstwo w 101. roczniku Derby (G3 2400 m 2 mln koron).
Najlepiej finiszował i pewnie zwyciężył faworyt Hazarder, w dystansie galopujący w środku stawki. Dosiadany przez Vaclava Janacka i trenowany przez Pavla Tumę reprezentant stajni Dr. Charvat zarobił dla swojego właściciela milion koron.
Locomotive, chociaż nie dysponuje mocnym przyspieszeniem, utrzymał się w czołówce i sięgnął po szóste miejsce, za które jego właściciel (ma także konie na Partynicach, u trenera Roberta Świątka) otrzymał 80 tys. koron.
Fot. Wiktor Rzeżuchowski
